News
Wielka woda a dzika przyroda
Wielka woda a dzika przyroda
Wielka woda to wielkie nieszczęście, które niesie za sobą ogrom zniszczenia. Miasto Szprotawa starło się bronić, ale niestety uległo sile żywiołu.
W związku z sytuacją kryzysową na Dolnym Śląsku fala wielkiej, spiętrzonej wody dotarła do Szprotawy powodując wystąpienie z koryta rzeki Bóbr. Niszczycielska siła zabiera dobytek ludziom, a dziką zwierzynę pozbawia miejsc ich codziennego bytowania. Napierająca woda wypiera zwierzęta (te małe i duże) z ich rodzimego środowiska, zapędzając je często w okolice osiedli, gdzie są narażone na niebezpieczeństwo i stres.
Podczas akcji zabezpieczania budynków w Szprotawie przed powodzią, pracownicy Nadleśnictwa Szprotawa otrzymali zgłoszenie o zabłąkanej młodej sarnie. Była ona przemoczona i osłabiona po walce z chłodną wodą. Pracownicy nadleśnictwa niezwłocznie przystąpili do akcji ratunkowej. W celu ograniczenia stresu zwierzęciu, po złapaniu sarny oraz owinięciu jej w ręcznik, umieszczono ją w samochodzie straży leśnej i bezpiecznie przetransportowano na teren z jednej z leśniczówek. Gdy sarna nabrała już sił straż leśna przetransportowała ja bezpiecznie na teren leśny.
W związku z sytuacją kryzysową w kraju zachowajmy szczególną ostrożność, nie ulegajmy pokusa robienia ciekawych zdjęć, nie narażajmy się na niebezpieczeństwo i nie przebywajmy w niebezpiecznych miejscach.